Staż w Londynie 2018 - CKZiU Nr 1 w Wadowicach - Technik Ekonomista i Technik Handlowiec

W pierwszym tygodniu odbywałam praktykę w organizacji ADC College, której siedziba znajduje się w północno-zachodniej dzielnicy Londynu – Harrow. Pierwszego dnia zostałam zapoznana z kilkoma pracownikami pracującymi w pokoju administracyjnym, gdzie zostałam umieszczona. Zatrudnieni pochodzą z różnych państw i biegle posługują się wieloma językami.  Firma zajmuje się organizacją praktyk dla uczniów z Europy i profesjonalnych szkoleń dla nauczycieli w Londynie i Dublinie.  W czasie pracy w tym miejscu miałam możliwości zapoznania się z istotą działania bazy danych oraz jej znaczeniem. Umożliwia ona zebranie wszystkich informacji w jednym miejscu, szybki odczyt oraz ich edycję. Z taką właśnie bazą danych pracowałam, uzupełniając informacje uczniów określonych grup oraz wprowadzając dane nowych uczniów. Przed tą czynnością musiałam w jednej z grup dobrać uczniów w pary lub trójki/czwórki do pokoi, kierując się ich prośbami, z kim chcieliby być, tak, by każdy z nich był zadowolony i cz

Trzeci pełny dzień naszego pobytu w Londynie rozpoczął się jak typowy dzień z życia Londyńczyka. Po pobudce wszyscy pojechaliśmy do miejsc naszych praktyk. Niektórzy wybrali metro, inni autobusy, a niektórzy oba środki transportu. Dzięki wcześniejszemu oswojeniu się z infrastrukturą tego zamieszkałego przez 8 milionów osób miasta- nie był to żaden problem.  Ja - Wiktoria pracuje w luksusowym biurze podróży - Wexas Travel w dzielnicy biznesowej. W pierwszym dniu po odprowadzeniu przez supervisora, poznaniu współpracowników zaczęłam prace. Powierzono mi zadanie uzupełniania danych w Exelu. Następnie pomagałam w tworzeniu ofert „szytych na miarę”. Po przerwie na lunch przyszedł czas na bazę danych i wysyłanie klientom ich biletów (na pociągi, samoloty i zabookowane pobyty w hotelach), sprawdzanie kompletności i poprawności rezerwacji. Niekiedy liczba wszystkich rezerwacji dla jednego klienta przekraczała 10 na tylko jeden wyjazd, a niektóre z nich wysyłane były aż do klientów z

Regent Street pochodzi na cześć księcia Regenta, na tej ulicy znajduje się mnóstwo turystów zwiedzających sklepy nieosiągalne w ich krajach, a także tych, którzy robią zakupy. Po wejściu do sklepów ukazują się rzeczy, które w Polsce mogą być bardzo rzadkie do zdobycia i trzeba dużo za nie zapłacić. Na Regent Street możemy znaleźć bardzo prestiżowe sklepy takie jak Tommy Hilfiger, Rolex,  Ralph Lauren , Lacoste czy Hugo Boss i Levi’s. W wyżej wymienionych sklepach panuje ogromny ruch, ludzie zostawiają tam ogrom funduszy, ponieważ cieszą się one wielkim zainteresowaniem. Dziennie tysiące turystów przemierza Regent Street, aby zdobyć swoje wymarzone ubrania. Na Regent Street największą atrakcją jest placówka Apple, która jest pierwszą sieciówką w Europie - powstała w 2004 roku. Z kolei Oxford Street to ulica nastawiona na turystów, którzy maja mniejszy budżet, a pragną kupić coś fajnego w niskiej cenie. Istnieje dużo stanowisk z pamiątkami w "dobrych"

Kolejny dzień rozpoczęliśmy od udanej próby dotarcia do ADC College. Była to nasza pierwsza podróż słynnymi londyńskimi autobusami. Na miejscu powitał nas nasz opiekun Pan Bartłomiej Michalski, który wprowadził nas w tajniki londyńskiej kultury. Dzięki temu dowiedzieliśmy się między innymi, iż poprawnym angielskim językiem mówi zaledwie 3% osób, a dostosowanie się do zasad gramatyki jest obecne tylko w pisaniu oficjalnym i pół-oficjalnym.  W Londynie jest mieszanka osób o różnych narodowościach - aż 55% mieszkańców Londynu ma odcień skóry inny niż biały, a drugim najczęściej słyszanym językiem (zaraz po angielskim) jest polski.  Jak w większości Europejskich miast jest bardzo duża tolerancja wobec orientacji jak i mniejszości etnicznych, a rasizm jest surowo karany. Pan Bartłomiej przygotował nas również jak mamy się zachowywać podczas podróży komunikacją miejską. Jeśli chcesz, aby bus zatrzymał się na przystanku, na którym stoisz, musisz na niego pomachać tutejszą kart